Wersja GMC-300E PLUS V4 jest obecnie podstawową i najtańszą opcją dostępną w sprzedaży u producenta, jednak miała wiele swoich wydań, na co warto zwracać uwagę podczas zakupu, myślę, że najlepiej właśnie wybierać najnowszy model trzysetki.
Wersja oprogramowania w dozymetrach GQ Electronics jest jego ważnym elementem, warto więc zawsze mieć najnowszy soft, starsze wersję mogą zawierać błędy lub nie posiadać którejś z opisanych w tej recenzji funkcji. Sam proces aktualizacji wymaga kontaktu z supportem i podania numeru seryjnego.
W momencie pisania tej recenzji, dozymetr dostępny jest bezpośrednio u GQ Electronics w cenie 75$, należy jednak do tej kwoty doliczyć koszty wysyłki z USA.
Standardowy zestaw producenta obejmuje:
- Kartonowe pudełko
- Kartę z wyszczególnionymi poziomami promieniowania
- Dozymetr z folią ochronną na przednim panelu
- Akumulatorek 14500 3,7V 800 mAh
Zestaw typowy, brak dodatkowego etui, ale w tej cenie to w pełni zrozumiałe
Obudowa wykonana została z tworzywa sztucznego nie najgorszej jakości, ale nie jest to szczególnie solidna konstrukcja, mocne jej naciskanie powoduje skrzypienie, ale do samego spasowania elementów nie mam większych zastrzeżeń, za tą cenę ciężko było spodziewać się więcej. Dozymetr nie posiada żadnych uszczelnień, tak więc kurz, pył, wilgoć mogą bez problemu dostać się do wnętrza urządzenia, w wypadku pomiarów narażonych na taką możliwość, polecam używać woreczka strunowego. Za kontrolę dozymetru odpowiadają cztery przyciski, nawigowanie po menu jest dość wygodne, niestety jednak opór przycisków moim zdaniem jest delikatnie za duży, przez co nie czuć lekkości obsługi. Tył urządzenia wyposażony został w otworki na haczyki umożliwiający powieszenie go na ścianie.
Wyświetlacz to monochromatyczny LCD o rozdzielczości 128×32, czyli całkiem energooszczędny, dający idealną widoczność w pełnym słońcu, a po zmroku pozwalający korzystać z równomiernego podświetlenia, którego natężenie można regulować w menu. W opcjach urządzenia także znajdziemy możliwość odwrócenia barw i ustawienia kontrastu, zdecydowanie na plus.
Za zasilanie odpowiada akumulatorek typu 14500 3,7V o pojemości 800 mAh, jego wymiar jest dokładnie taki sam jak typowa bateria R6. Czas pracy po pełnym naładowaniu wynosi około 50h, jest to przyzwoity wynik, tym bardziej, że GMC-300E możemy ładować przez port mini USB, nic nie stoi na przeszkodzie korzystać także z powerbanka, czas ładowania co prawda jest dość długi, ale nie na tyle by uznać to za wadę. Dostęp do akumulatorka i jego wymiany została uproszczona do granic możliwości, gdyż nie wymaga żadnych narzędzi, czy lutowania, a sam akumulatorek siedzi w koszyku.
W GMC-300E V4 użyto również chiński szklany licznik GM typu M4011, który nie został niczym pokrytym, podobno niektóre jego wersje reagują na światło słoneczne, a nawet latarek LED czy UV, moja została wyprodukowana w 2019 roku i jest odporna na źródła światła, nawet silny błysk lampy reporterskiej nie powoduje wzrostu wskazań. Wracając do M4011, jest to licznik wykorzystywany w większości w chińskich dozymetrach, takich jak BR-6, BR-9, KB6011 i podobnych, jego czułość na rozpady beta jest niższa niż w SBM-20, ale bieg własny podobny. Dolna i górna tylna część dozymetru posiada małe otworki, niestety moim zdaniem są za małe i posiadają zbyt duże przerwy, przez co dostęp rozpadów beta jest ograniczony, nie zaznaczono także miejsca obecności M4011, pod światłem jedynie można zaobserwować, że znajduję się w dolnej części. Producent deklaruje, że zakres mierzonych energii zaczyna się od 0.1 MeV, a kończy na 3.0 MeV.
Zakres pomiarowy nie powala na kolana, ale też nie można uznać go za szczególny mankament dozymetru, jesteśmy w stanie dokonać pomiaru od tła naturalnego 0.01 μSv/h, po 328 μSv/h, co ciekawe GMC nadal dokonuje pomiaru powyżej tej wartości, jednak zapewne kosztem precyzji wskazań, jeśli chodzi o wartość w surowych jednostkach, to zakres zaczyna się od 1, a kończy na 65535 CPM. Niestety zabrakło tutaj funkcji dawkomierza, informacji o statystycznym błędzie pomiarowym, nie mamy także możliwości kontroli czasu uśredniania, który zawsze wynosi 60 sekund, co prawda daje to stabilne wyniki, ale wymaga trzymania urządzenia przez minutę w jednym miejscu, brak tutaj dynamicznych reakcji na zmiany poziomu promieniowania, a szkoda, algorytm automatycznie zmieniający czas uśredniania względem poziomu promieniowania lub jego nagłego skoku, to moim zdaniem obecnie jest z najlepszych i wygodniejszych rozwiązań.
Dozymetr posiada kilka trybów pracy, przyciskiem S1 możemy skakać między tymi trybami w każdym momencie bez utraty zebranych danych. Tryby podzielono na:
- Large Font – wyświetlanie poziomu promieniowania w jednostkach μSv/h mR/h lub CPM
- Text Mode – Jednoczesne wyświetlanie wyniku w CPM i μSv/h, górna linia do wyboru data lub godzina, dolna linia do wyboru: Average CPM – średnia zliczeń na minutę. Maximum CPM – Maksymalna zarejestrowana wartość zliczeń na minutę. Total Count – całkowita ilość zliczeń od momentu uruchomienia dozymetru.
- Graphic Mode – Histogram odświeżany co sekundę, mieszczący pomiar minutowy, górna linia wyświetla wartość CPM.

Każdą przyjęta cząstka radioaktywna może generować akustyczny klik i jednoczesny błysk diody, która zmienia kolor z zielonego na czerwony przy podwyższonym promieniowania, obie te funkcję działa niezależnie, tzn możemy obie wyłączyć, włączyć lub pozostawić aktywną tylko jedną. Nie zabrakło także możliwości aktywacji alarmu po przekroczeniu przez nas wybranego progu, bardzo przydatna funkcja.
GQ GMC-300E V4 posiada możliwość zapisu danych pomiarowych, niestety nie możemy zmienić czasu interwału zapisu tych danych, standardowo wynosi on sekundę i na tę wartość jesteśmy skazani, niestety pamięć tej wersji wynosi zaledwie 64kb, gdzie wersje GMC-320/500/600 posiadają po 1MB.
Dozymetr w łatwy sposób pozwala także łączyć się z komputerem poprzez kabel mini USB i darmową aplikację GQ GMC Data Viewer, istnieje także możliwość zakupu wersji PRO. Dzięki łączności z PC, możemy przesyłać dane pomiarowe bezpośrednio na mapę GMC map, aplikacja także posiada możliwość ustalenia interwału zapisu danych wysyłanych na serwery gmcmap, ciekawa opcja pozwalająca stworzyć monitoring poziomu promieniowania online. Niestety nie wiem dlaczego, ale zabrakło aplikacji na telefony, trochę szkoda, myślę, że nie było by większego problemu połączenia dozymetru przez kabelek OTG lub dodania bluetooth w wyższych wersjach.
Sprawdźmy jak GMC-300E V4 radzi sobie w pomiarach, do testu wybrałem chińskie modele dozymetrów oparte również o licznik GM typu M4011 jak i wyższe modele GMC, nie zabrakło także konstrukcji wykorzystujących SBM-20. Przypominam także, że wersja ta została przystosowana do jednoczesnej oceny promieniowania gamma i beta, nie posiada dodatkowego filtra umożliwiającego ocenę przestrzennej mocy dawki gamma, czyli ostatnio bardzo popularne rozwiązanie, zupełne inne niż w starszych radzieckich dozymetrach, gdzie albo skupiano się na pomiarze promieniowania gamma lub stosowano zdejmowalny filtr dla rozpadów beta.
Po testach łatwo zauważyć, że mimo użycia tego samego licznika GM czułość jest jednak wyższa niż w chińskim kb6011 i BR-9C, zaskoczeniem jednak nie jest niższa czułość na cząstki beta względem SBM-20, reasumują jednak nie jest tak źle, generalnie jesteśmy w stanie wykryć nawet lekko skażone powierzchnie o ile emitują kwanty gamma jak i cząstki beta.
Podsumowując, zdecydowanie jest to bardzo ciekawe urządzenie w niskiej cenie, jednak warto chyba dopłacić do wersji 500 lub 500 plus, jeśli jednak zależy nam na jak najniższej cenie, przy zachowaniu sporej swobody konfiguracji, będzie to dobry wybór, pamiętajmy jednak, że droższy o 10$ GMC-320 Plus V4 jest jeszcze lepszym wyborem. Czułość jest przyzwoita, wykonanie nie stanowi problemu, niestety zabrakło możliwości ustalenia interwału czasowego dla zapisu danych, brakuje także filtra dla mocy dawki gamma, a zakres pomiarowy nie powala na kolana.
Plusy:
- Niska Cena
- Zapis danych i komunikacja z PC
- Ładowalny akumulatorek w zestawie
- Czytelny wyświetlacz z możliwością podświetlenia
- Sporo opcji konfiguracyjnych
- Otworki dla rozpadów beta
- Funkcja alarmu
- Sygnalizacja akustyczna i wizualna
- Możliwość aktualizacji oprogramowania po kontakcie z supportem
Minusy:
- Czas pracy na jednym ładowaniu mógłby być mimo wszystko dłuższy
- Gorsza czułość na skażenia beta względem SBM-20
- W starszych modelach możliwa czułość na promienie słoneczne
- Brak uszczelnień
- Brak filtra gamma
- Dugi czas uśredniania bez algorytmu resetu przy nagłych wzrostach promieniowania