Ostatnio zaobserwowałem popularyzację małych liczników scyntylacyjnych w sprzedaży, co też bardzo mnie cieszy. Urządzenia wykorzystujące kryształ scyntylacyjny cechuje świetna czułość i znacznie wyższa dynamika pomiaru, stąd też reakcja jest natychmiastowa nawet na lekkie zmiany poziomu promieniowania.
Dozymetr jak i inne modele został nabyty poprzez oficjalną stronę producenta RAYCAN, należy jednak pamiętać, że do ceny trzeba doliczyć VAT i CŁO, którego nie unikniemy (bynajmniej ja osobiście musiałem uiścić dodatkowe opłaty).
Zestaw producenta obejmuje:
- Dozymetr RadTarge-Mini
- Bardzo eleganckie pudełko
- Kabel micro USB
- Karta z kodami QR aplikacji pod iOS/Android i do instrukcji obsługi
Sam zestaw niestety jest dość biedny, ale z drugiej strony nic nie zabrakło, chyba, że etui lub case na dozymetr.
Licznik jest bardzo malutki i lekki, jego wymiary to zaledwie 60 x 46 x 20 mm przy 60g, trzymając go w kieszeni łatwo zapomnieć, że w ogólnie w niej się znajduje. Samo wykonanie jest dość dobre, jednak lakierowany plastik zbiera widoczne wytarcia i rysy, tak samo lakierowana szybka chroniąca wyświetlacz, ogólne spasowanie obudowy jest świetne, nie ma szans by cokolwiek trzeszczało. Sama szczelność urządzenia bez zastrzeżeń, brakuje co prawda gumowej zatyczki portu micro USB, poza tym radioaktywny pył, kurz nie ma szans dostać się do wnętrza urządzenia. Na tyle obudowy zaznaczono środek czułości scyntylatora symbolem +
Wyświetlacz zastosowany w RadTarge-Mini wykonano w technologii OLED, czyli bardziej energooszczędnej niż typowe TFT, ale nadal znacznie bardziej pobierające energię niż typowe monochromatyczne. Zdecydowanym plusem takiego zastosowania jest idealna widoczność nawet w nocy, niestety w pełnym słońcu sytuacja nie wygląda już tak dobrze, czytelność drastycznie spada, jednak nadal możemy odczytać wyświetlany wynik pomiarowy, jest po prostu mniej widoczny. bardzo przydatną opcją jest wygaszanie wskazań po upływie 15 sekund, a co ciekawe, wynik sam wyświetli się gdy licznik zarejestruję wartość powyżej 1 μSv/h i będzie świecić do momentu spadku tej wartości.
Za zasilanie odpowiada wbudowany akumulator, który możemy w każdej chwili naładować nawet przez powerbank korzystając ze złącza micro USB. Czas pracy na w pełni naładowanym dozymetrze wynosi od 15h do 120h w zależności od czasu podświetlania i poziomu promieniowania, nie jest to szczególnie dobry wynik, ale pamiętajmy o możliwości podładowania miernika nawet w warunkach polowych. Cały czas podczas pomiarów wyświetlany jest poziom naładowania baterii.
Dozymetr przystosowano wyłącznie do ustalania mocy dawki gamma i w tym zakresie sprawdza się wzorowo, wyposażono go w scyntylator YSO(Ce) + SiPM pełniący rolę fotopowielacza, jego tło naturalne nie jest tak wysokie jak choćby w Raysid, czy Obsidianie, jednak na tyle, by wykrywać nawet delikatne zmiany tła naturalnego. Zakres mierzonych energii to zdecydowany atut tego maleństwa, jesteśmy w stanie wykryć kwanty gamma o energii 30 keV, kończąc na 3 MeV, czyli reakcja choćby na Am241 jest wręcz natychmiastowa. Spójrzmy na zakres pomiarowy, który zaczyna się od 0,01 µSv/h, a kończy dopiero na 100 mSv/h, taki zakres pomiarowy bardzo trudno przekroczyć, dzięki temu urządzenie bez problemu wykona pomiar tła naturalnego, kończąc na niebezpiecznie wysokiej dawki mocy gamma.
Podczas pomiarów RadTarge-Mini zachowywał się bardzo dobrze, szybko reagował na wszystkie testowe źródła promieniowania, idealnie nadawał się do pomiaru tła naturalnego, a co ciekawe, reagował także na mało radioaktywne szkło uranowe, a jeśli chodzi o ceramikę uranową, również bez problemu wyświetlał wzrost poziomu promieniowania, Reakcja i skok wskazań jest natychmiastowy, sprzęt posiada wysoką dynamikę wskazań i co warto dodać, dobrą precyzję.
Urządzenie posiada jeden przycisk, który służy także do przełączania między dwoma okienkami, pierwszy odpowiada za obecny poziom mocy dawki gamma, drugi zaś wyświetla dawkę przyjętą w zakresie od 0.01 µSv/h–100mSv/h, na tym kończą się funkcję i możliwości bez skorzystania z łączności BT.
Łączność Bluetooth i aplikacja RadMay
Dozymetr zyskuję gdy połączymy go z naszym smartfonem poprzez bluetooth, aplikacja dostępna jest na systemy Andoid i iOS, ale niestety standardowo uruchamia się w języku chińskim, język należy zmienić w menu na angielski, co ułatwia poruszanie się po dostępnych opcjach. O samej aplikacji wiele napisać nie mogę, nie wiem czy było to spowodowane moim telefonem, ale niestety część funkcji nie działała.
Measure: Wyświetla aktualny poziom mocy dawki gamma lub dawki przyjętej, poza tym tworzy czytelny histogram
Explore: Korzysta z map i GPS by tworzyć znaczniki na mapie podczas podróży
Link Device: Opcja dla połączenia się z licznikiem scyntylacyjnym
Energy Server: Włącz lub wyłącz oszczędzanie energii (opcja u mnie nie działa)
Sync Data: Synchronizacja danych pomiarowych
Alert Setting: pozwala ustawić alarm dla dawki przyjętej i aktualnej mocy dawki, do wyboru alarm akustyczny i wibracja, bardzo przydatna i funkcjonalna opcja.
Clear Dose: zeruje dawkę przyjętą
Unpair Device: Usunięcie sparowanego urządzenia
Sync time: synchronizacja czasu telefonu z czasem i datą RadTarge-Mini
Update firmware: aktualizacja oprogramowania (opcja nie działa u mnie)
Deafult settings: przywraca standardowe fabryczne ustawienia dozymetru
Advanced settings: opcja u mnie nie działa
Generalnie opcji jest sporo, jednak zabrakło tutaj typowej możliwości połączenia z PC, szkoda, również, że nie powstała żadna aplikacja na system Windows, nawet jeśli również łączność miałaby odbywać się poprzez bluetooth.
Wykonałem test porównawczy wyniki z innymi licznikami scyntylacyjnymi, pamiętajmy jednak, że różnią się zakresem mierzonych energii, czułością i wymiarami, stąd też wyniki z zasady powinny się różnić, ale w podsumowaniu wyciągnę odpowiednie wnioski bazując na moim doświadczeniu.
Po testach łatwo zaobserwować, że czułość urządzenia jest całkiem niezła, co prawda ustępuje Raysidowi i Obsidianowi, ale nadal jest to licznik scyntylacyjny, który bardzo szybko reaguje na zmianę poziomu promieniowania, a i często nie wymaga bezpośredniego przykładania do źródła promieniowania, gdyż wykrywa skażenia na znaczną odległość, oczywiście w zależności od ich mocy.
Podsumowując, czułość zasługuje na plus, tak samo wymiary i łatwość ładowania, alarm dźwiękowy, bądź wibracyjny, niestety minusem jest słabo działająca aplikacja, brak możliwości zmiany poziomu alarmu, czy prostego etui, który można by przypiąć do paska.
Plusy:
- Bardzo dobra czułość
- Szeroki zakres pomiarowy
- funkcja dawkomierza
- Alarm akustyczny bądź wibracyjny
- Prosty sposób ładowania
- Małe wymiary
- Szeroki zakres mierzonych energii
- łączność bluetooth
Minusy:
- Biedny zestaw producenta
- Brak surowych jednostek CPS/CPM
- Mimo wszystko Radex OBSIDIAN i RAYSID są czulsze
- Czas pracy na jednym ładowaniu mógłby być dłuższy
- Konfigurowalność mogłaby być większa
- Słabo działająca aplikacja na androida